PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=39236}

Lawina

Avalanche
5,4 1 038
ocen
5,4 10 1 1038
Lawina
powrót do forum filmu Lawina

Kiedyś jak owy oglądałem to sie bałem hasselhofa i on wydawał się być badguyem, ale ostatnio lecial i stwierdzilem cos zgola odmiennego. On tej rodziny wcale nie chcial skrzywdzic, najpierw normalnie se z onymi gadal, a potem jak kopal w sniegu to go ten stary dzad chwycil za zlamana noge i chcial go pobic. Haselhof mu naje**l ale to bylo w obronie wlasnej. Potem zresztą za to przeprosil. Jak potem znow kopali to dziad znalazl jego diamenty i zamiast oddac je (bylby luz) to je sobie najzwyczajniej w swiecie zaje**l do kieszeni jak pospolity zlodziej! Na tym nie koniec, zwiazali haselhofa, na onego miejscu tez bym sie zdenerwowal. Potem jeszcze ten stary cap chcial sam uciec z diamentami a haselhofa chcial zywcem pogrzebac! nie no to juz przesada. Jeszcze go potem zwiazali znow tasma, a jak sie uwolnil i chcial sie pogodzic to ten stary znow cos odje*al- wyrzucil diamenty na snieg. Na szczescie opanowany haselhof poprosil tylko coreczke zeby z nim poszukala ich. Ale nieee dziadowi znow sie to nie spodobalo i rozwalili dom samochodem, zabijajac haselhofa:((
Morał z tego taki ze jest to film o rodzinie psychopatow! Nie widze w zachowaniu tego Duncana nic dziwnego, jak bym stracil takie ladne diamenty to tez bym ich szukal. Jest nawet scena jak duncan ma chcice na córeczke ale widzac ze stary patrzy zachowal sie jak normalny czlowiek i dal jej spokoj! A dziad go za to zabil z zimna krwia.

ocenił(a) film na 3
kot6969696

Dziad rules.

ocenił(a) film na 5
kot6969696

Myślę, że coś w tym jest. Faktycznie rodzina mogła zachowywać się inaczej. Ale weź pod uwagę, że przedtem uratowali mu życie.

ocenił(a) film na 5
kot6969696

Nie no ciekawe spojrzenie na film :D dobre hehehe

ocenił(a) film na 8
kot6969696

Ciekawe spostrzeżenie i interpretacja.

Ja jednak jestem innego zdania. Mianowicie, problem polegał na tym, że Duncan okazał się zwykłym niewdzięcznikiem!
Rodzina znalazła się w trudnej sytuacji, zagrożone było ich życie przez tą lawinę. Mogłoby zabraknąć im powietrza, mogliby zamarznąć lub koniec końców, całkiem by się zawaliło wszystko grzebiąc ich w środku żywcem. Jednak znaleźli w sobie siłę i zapasy zimnej krwi, aby nie myśleć wyłącznie o sobie, ale także o człowieku, który ugrzązł w pod śniegiem i który umarłby, gdyby nie pomoc jaką otrzymał od Briana i jego dzieci. Uratowali mu życie!
A co zrobił Duncan? Oczywiście podziękował, ale pierwsze co, to pytał, czy nie znaleźli jego pakunku - chodziło o aparat z klejnotami. To było dla niego najważniejsze, a nie życie, które mógł stracić pod tym cholernym śniegiem. Zamiast robić wszystko, by wydostać się na powierzchnię jak najszybciej, opóźniał robotę, bo koniecznie musiał odnaleźć diamenty. Mało tego, zaangażował Briana i jego dzieci, aby mu pomogli, bo niby przez okno byłoby szybciej - guzik prawda. Nie zależało Duncanowi, aby tamta trójka się uratowała. Zależało mu wyłącznie na diamentach. Podejrzewam, że gdyby je znalazł, zostawiłby domowników zasypanych albo przedtem zabiłby ich, a sam ratowałby skórę.

kot6969696

,,stary", ,,dziad", ,,cap". No tak, precz z ,,dziadami", ,,starymi capami". Zabronić im występować w filmach.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones